|
Organizacje Podzakładowe
|
|
Humor dnia
|
|
|
Aktualności
Autor: Bogumił Nowicki Data: 2011-03-21
|
Informacja
|
Od trzech tygodni mamy nowego Prezesa. Jesteśmy również po pierwszym spotkaniu Prezydium KM z Ministrem i zmienionym Zarządem PP S.A., które odbyło się 09 marca. Spotkanie to zostanie omówione na posiedzeniu KM 23 marca, gdzie nasza władza wykonawcza ustali sposób działania Związku w najbliższych tygodniach. Szerszą informację o spotkaniu z Prezesem Jóźkowiakiem przekażemy dopiero po posiedzeniu Komisji, do przeczytania w najbliższy weekend.. Prezydium jest jednak zdania, że pojawiła się nadzieja na dobre zmiany.
Odbyły się dwie akcje protestacyjne w których udzielali się członkowie naszych struktur podzakładowych. W Poznaniu 2 marca i w Warszawie 16 marca, obydwie w miarę dobrze pokazane w mediach. Z zadowoleniem informuję, że możemy napisać o wspólnym angażowaniu się w organizację i udział, różnych pocztowych związków zawodowych. Dodam tylko, że w ocenach niezależnych fachowców w Poznaniu uczestniczyło ok. 700 osób, a w Warszawie ponad 2000 tysiące. Najbliższa następna akcja jest planowana na 6 kwietnia w Krakowie. Tą drogą zapraszam do udziału wszystkich krakowskich pracowników PP, którym jej dobro leży na sercu.
Zgodnie z wcześniejszą obietnicą, odniosę się dzisiaj w części komentarzowej do wpływu pocztowych dyrektorów, czy też pełnomocników, na obecną sytuację naszej Firmy. Trudno napisać tu dobre słowo. Obecną strukturę i stan organizacyjny PP źle oceniają wszyscy moi rozmówcy-pracownicy, bez względu na stanowisko i funkcję pełnioną w Przedsiębiorstwie. Natomiast odpowiedzialność za obecny obraz Poczty Polskiej ponoszą przede wszystkim dyrektorzy, "pocztowi fachowcy". W wąskich , zaufanych gronach, bezlitośnie szydzący z głupich decyzji, wytwarzanych przez kiedyś kierownictwo, a obecnie zarząd PP i jego najbliższych współpracowników. Bardzo nieliczni zdecydowali się dobitnie i publicznie zakwestionować księżycowe pomysły wdrażane w PP. Według mojej wiedzy na taką odwagę zdobył się kiedyś Tadeusz Trawczyński.... i przestał być pracownikiem PP. Przed ponad dwoma laty wyraziłem nieśmiałe przypuszczenie, że zgodnie z regułą Pareto 80% dyrektorów pocztowych jest słaba, a zaledwie 20%, jest dobra. Ówczesny Dyrektor Generalny, a potem pierwszy Prezes, Andrzej Polakowski, zareagował błyskawicznym stwierdzeniem, że nie mam racji, że kiepskich jest 90%.
Po tym jak "pocztowi fachowcy" beztrosko przyglądali się dewastacji PP, trudno nie przyznać mu racji.
Nowy Prezes deklaruje wolę naprawy Firmy i osiągnięcia razem z nią sukcesu.
"Solidarność", jak zwykle będzie przekazywała rządzącym i zarządzającym swoje uwagi. Mamy nadzieję, że pojawią się też wreszcie merytoryczne głosy pocztowych fachowców (których nie trzeba będzie brać w cudzysłów), dzięki którym w PP zacznie się normalne zarządzanie.
|
|
|
Karta Rabatowa Orlen |
|
|