Wczorajsze spotkanie zarządu PP z organizacjami reprezentatywnymi w sprawie rozdysponowania pieniędzy pozostałych z ubiegłorocznego funduszu płac niespodziewanie okazało się być żartem primaaprilisowym.
Nie wnikając głęboko w szczegóły przypomnę, że chodzi tu o dość poważną w skali Firmy i istotną dla pracowników kwotę, związaną z ubiegłorocznymi zwolnieniami chorobowymi w PP. W relatywnie prostym, jak się wydawało, temacie domknięcia porozumienia, podpisanego 6 listopada 2014 r., strony nie uzyskały jednak wspólnego stanowiska. Propozycja zarządu była dla zz nie do przyjęcia. Mam nadzieję, że porozumienie zostanie osiągnięte możliwie szybko po Świętach. Obydwa związki reprezentatywne zaprezentowały spójne stanowisko, a pracodawca zdeklarował ze swojej strony uzupełnienie prezentowanych materiałów i ponowną analizę swojej propozycji po uwagach partnerów społecznych.
Bogumił Nowicki